Opublikowano 2 komentarze

Scrambled sentences

Układanie zdań na samym początku jest łatwe;) wiadomo osoba + czasownik + reszta zdania:)

Dużo łatwiej wykonać to zadanie jeśli mamy puzzle!!

W tym zestawie znajdziecie 14 stron na każdej 30 wyrazów – słów pytających, operatorów, czasowników do ćwiczenia 6 czasów:

Present simple

Present continuous

Past simple

Past continuous

Present perfect

Future simple

Jak gramy w grupie.

Dzieci dzielimy na 2 lub 4 grupy. Następnie na jednej ławce układamy zestawy. 2 grupy układają zdania np. na czas present simple a 2 grupy na czas present continuous.

Następnie zamieniamy grupy i te grupy, które układały na present simple muszą zrobić pytania do zdań z grupy present continuous i odwrotnie.

W mniejszych grupach, dzieci w parach mogą ułożyć tylko pytania i następnie zadawać sobie te pytania nawzajem.

Tutaj jest już pełna dowolność:)

Plik do ściągnięcia z zestawem jest tutaj🙂

Miłej zabawy!

Agata

Opublikowano 2 komentarze

Hot Envelopes!!

Do gry potrzebujemy około 10 kopert.

Koperty możemy dać dzieciom do pokolorowania, na kółku lub zajęciach dodatkowych, możemy zrobić to też same, ale frajda jest jeśli zrobią to same.

W klasach 1-3 do kopert chowamy flashcards – karty obrazowe.

Jak już mamy gotowe koperty z flashcardami to ustawiamy dzieci w kole, mogą siedzieć, mogą stać.

Puszczamy muzyczkę (ja używam aplikacji z gorącego ziemniaka) i w pewnym momencie zatrzymujemy piosenkę. W trakcie piosenki dzieci podają sobie koperty. (możemy mieć tyle kopert ile jest dzieci wtedy każde dziecko będzie musiało wykonać zadanie)

Jak muzyka się zatrzyma dzieci wyciągają jeden obrazek z koperty i muszą powiedzieć co widzą na obrazku.

W starszych klasach od 4 do 8 dajemy dzieciom małe karteczki i musza napisać słówka po polsku – związane z tematem, który teraz przerabiamy albo, te które pojawiły się już wcześniej na lekcjach. Możemy wykorzystać też do tego trimino i włożyć tam trójkąciki z trimino czy to w języku polskim czy w angielskim. Trimino też znajdziecie u mnie na stronie:)

Potem karteczki chowamy do kopert i koperty rozdajemy dzieciom. Puszczamy muzyczkę i dzieci podają sobie koperty. Muzyka stop – dzieci wyciągają jedną kartkę i mówią słówko po angielsku lub po polsku. Jeśli nie znając słówka to niestety odpadają i tak do końca aż zostanie jeden zwycięzca. Koperta która zostaje po dziecku, które nie odpowiedziało i odpadło, zostaje i jedna osoba podaje dwie koperty razem i ktoś następny będzie musiał odpowiedzieć na dwie koperty, trzy itp. Itd.

Bardzo fajna zabawa;)

➡️ Bonus – ja chowam te kolorowe pianki przy porównywaniu czasów i uczniowie losują kolor i układają zdania wg umowy że np. Żółty to past simple a pomarańczowy to present simple a karty obrazkowe leżą na stole przed nimi.❤️💪👏

Miłej zabawy! I miłego weekendu.

Opublikowano Jeden komentarz

Plastusiowy Potwór;)

Dzisiejszy wpis na dedykuje mojej koleżance z pracy Patrycji W. Patrycja uratowała mój wyjazd na Euroweek w zeszłym roku zgadzając się na bycie opiekunem na warsztatach wyjazdowych do Kotliny. O Euroweek na pewno pojawi się wpis. W tym roku też jadę:)

Patrycja w szkole uczy w-f i przyrody w klasie 4 i miała genialny pomysł. Z dziećmi w klasie 4 zrobiła cudowne zajęcia, którymi byłam zachwycona i od razu powiedziałam, że będzie sławna:P bo opiszę jej pomysł:) ale przekręcę go  w moją angielską stronę:)

I tak oto jest -> Plastusiowy Potwór.

Do wykonania potrzebujemy:

Kartkę A4

Plastelinę

Długopis

Prosimy aby dzieci ulepiły na kartce ludzika z plasteliny. Na górze kartki piszemy MY BODY

I dzieci wyklejają potworka – jedna wersja jest taka, że to może być ludzikowy potworek czyli normalny. Następnie dzieci opisują poszczególne części ciała. A możemy zrobić prawdziwego potworka – wymyślonego. I jego dzieci powinny opisać bardziej szczegółowo. Ćwiczymy -> have got oraz czasownik to be.

Nasze prace: piękne!!

Opublikowano Jeden komentarz

6 pomysłów na BIG BOARD ANIMAL GAME

Pamiętacie Big Board Animal Game?

Dużo z Was pisało o zasady, więc wytłumaczę je raz jeszcze oraz pokażę Wam jak w to gram:) Sama gra jest tutaj

Więc mam wycięte obrazki ze zwierzątkami i plansze z be – have got – can

Układamy obrazki obok siebie żeby się stykały boczkami i dokładamy gdzieś be, gdzieś have got, gdzieś can oraz obrazki z V – zdania twierdzące, X – zdania przeczące, ? – pytania.

Pomysł numer 1

I rzucamy kostką i poruszamy się po zwierzątkach, jak się zatrzymamy to układamy np. pytanie w to be jeśli w pobliżu jest znaczek ? oraz czasownik be. Jeśli jest w pobliżu x oraz czasownik can to robimy przeczenie z czasownikiem can.

Pomysł numer 2

Dzielimy zwierzątka według kategorii: farm animals/ pets / wild animals.

Pomysł numer 3

Układamy wierzę z kubeczków ja mam kubeczki ze sklepu TEDI. Duże i twarde, ale są trochę wypukłe i ciężko się układa wieżę, więc jak jesteście przed zakupem kubeczków to trzeba zwrócić uwagę na dno.

Opcja a) możemy mieć obrazki odwrócone obrazkiem do góry i prosimy dzieci, aby dokładały zwierzątka, które mówimy.

Pomysł numer 4

Opcja b) możemy położyć obrazki obrazkiem do dołu i dzieci podchodzą po obrazek i dokładają do wieży oraz mówią co jest na obrazku.

Drukujemy karty dwa razy i gramy w memory.

Pomysł numer 5

W tej zabawie potrzebujemy packi:) Układamy obrazki i dzieci dostają packi i muszą uderzyć obrazek, który chce nauczyciel. Następnie zamiast nauczyciela słówka po kolei mówią dzieci.

packi i ubranka

Pomysł numer 6

Planszówka od Justyny Baran z English for Y0U

Drukujemy i jeśli mamy indywidualne lekcje lub w małej grupce a nie mamy dużej ilości kartek do drukarki lub tuszu możemy wykorzystać plansze od Justynki:) która jest TUTAJ

Który pomysł podoba Wam się najbardziej? Dajcie znać:)

Opublikowano 5 komentarzy

Plastry miodu – vocabulary game

Z okazji nie-zakupowej niedzieli zapraszam na wpis o zakupach:)

Tym wpisem, chciałabym zapoczątkować serię o zakupach. Wiem, że wiele osób, w tym i ja, uważa, że nauczyciel nie powinien finansować gier dla dzieci ze swoich pieniędzy, ale niestety takie są realia. Obiecuje pokazywać gry, które nie zrujnują budżetu oraz przydadzą się z Waszymi własnymi dziećmi lub w gronie znajomych. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam taką właśnie grę, w którą warto zainwestować bo będzie Wam służyć.

Są jednak gry, za które warto zapłacić 15 zł ponieważ, moim zdaniem

 a) nie trzeba tego robić samemu, zyskujemy czas,

b) jest ładne;)

c) nie jest drogie.

Chciałabym również dodać, że nie otrzymuję żadnych profitów od sklepu, który pojawi się poniżej.

Tak więc zakupowy hit numer 1.

Gra „plastry miodu” ze sklepu PEPCO (o której dowiedziałam się od Pani Słuchaczki Katowickiego Instytutu Doskonalenia Nauczycieli Wiedza, gdzie prowadzę zajęcia;))

Jest to gra podobna do gry dobble jednak w zestawie mamy 73 karty, w kształcie plastra miodu.

Obrazki na kartach są w kilku kategoriach: zwierzęta, owoce, warzywa, rośliny, insekty.

Można grać po polsku – ze swoimi dziećmi, a;e można też grać po angielsku.

Co więcej, na opakowaniu mamy spis słownictwa, które jest omawiane wraz z angielską wersją. W mojej jest błąd ponieważ napisali że groszek to beans a to jest peas J ale można oczywiście powiedzieć dzieciom jaka jest poprawna wersja. Albo tych starszych poprosić o znalezienie błędu:)

Jeden mankament -> cały spis mógłby być większy – troszkę małe literki

Moja rada – warto zalaminować te karty jeśli chcemy grać z dziećmi w szkole;)

Jak gramy?

Kiedy mamy małą grupę nie ma problemu – do 4 osób

Rozdajemy karty wszystkim jedna zostaje na środku na trzy, cztery odwracamy nasze karty i tę na środku i szukamy obrazka z naszej karty, który łączy się z obrazkiem na karcie na środku. Mówimy na głos i odkładamy kartę na środek. Wygrywa ta osoba, która pozbędzie się wszystkich kart jak najszybciej.

Dla od  5 do 10 dzieci?

I want….

Rozdajemy karty odwracamy i żądamy karty i jedna osoba zaczyna, patrzy co łączy się z na jej karcie z kartą ze środka i żąda tego właśnie obrazka, te osoby, które mają dany obrazek na pierwszej karcie oddają swoje karty, jeśli przez przypadek mają też na następnej to tę kartę też oddają. Uwaga!! Nie przekładamy kart w celu znalezienie tego obrazka na karcie!!

Opcja dla ponad 20 osób: rozdajemy plansze dzieciom i muszą powiedzieć… I like apples, a turkey can’t run… itp. Itd. I muszą ułożyć jak najwięcej zdań:)

Kolejna opcja -> Dzieci dostają po kilka kart na ławkę (czyli w parach) i muszą pogrupować obrazki do kategorii.

A wy macie jeszcze pomysły jak grać?

Podzielcie się w komentarzach lub na facebooku:)

Opublikowano 4 komentarze

Alphabet game

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować jedną z moich gier z Wielkiego Zestawu Gier dla klas 1-3 szkoły podstawowej, ale nie tylko.

Alphabet game może być wykorzystywana od klasy 2 do liceum i dorosłych:)

Na tablicy piszemy alfabet i podstawiamy literki.

Następnie kodujemy słowa np.: 3-1-20 to słowo CAT

Ja uatrakcyjniam te zabawę chowając zakodowane słówka w jajeczkach po Kinder niespodziance.

Starsze dzieci spokojnie mogą zakodować słówka same, w młodszych klasach możemy im pomóc na początku i zrobić zamiast nich a następnym razem dzieci będą wiedziały o co chodzi i zrobią same.

Jest to super pomysł na powtórkę słownictwa albo wprowadzenie – dzieci muszą wymyślić co to za słówko – i na przykład dopasować je do obrazka:)

Miłej zabawy!!

Agata

Opublikowano Jeden komentarz

Ludzie listy piszą… A letter to Her Majesty

Ludzie listy piszą….

Temat listów do sławnych osób nie ominął i mnie.

We wrześniu jak już cały chaos emocji początku roku szkolnego minął, plan ułożony, pada pytanie (z cyklu moich ulubionych): a może jakieś kółko z języka angielskiego? Agata? Ogarniesz coś?

Yhm…. Gry zabawy wszystko jest, ale te starsze dzieciaczki potrzebują czegoś innego. Zróbmy kulturówkę (!) Dzieci przyjęły na klatę:) chodzą ładnie, regularnie i chcą więcej, więcej, więcej!!

Wiec pada pomysł – a może list do królowej. Wiecie, ślub, następny członek rodziny królewskiej w drodze… To robimy:)

Zanim napiszemy list musimy mieć pomysł o czym pisać. Nie będę ukrywać, że bardzo lubię Maghan i Harrego więc jak świat obiegła wiadomość, że The Duchess of Sussex is expecting a baby wiedziałam, że musimy napisać list:)

Pisząc trzeba pamiętać o tytułowaniu, dużych literach, formalnym początku i zakończeniu listu. Sam list dzieci napisały już bardziej nie formalnie, ale też bez przesady.

6 i 7 klasa skleciła parę słów (wyszło po dwie strony z hakiem:)) Narysowali portrety królowej, prezenty – kolczyki z węglem dla Meghan – akcent ze śląska, opis miasta, szkoły, parę zdjęć (na jednym dziewczynki pytają „Is it a girl?” a chłopcy „Is it a boy?” oraz figurka anioła przygotowana dla Pary Książęcej przez mamę jednego dziecka.

Wszystko wysłane na adres:

Do pary książęcej:

TRH Duke & Duchess of Sussex
Clarence House
London SW1A 1BA
United Kingdom

oraz do Królowej:

Her Majesty The Queen

Buckingham Palace

London SW1A 1AA

no i czekamy…. I czekamy i czekamy…

A tu nagle. 6 lutego (dzień po moich imieninach) jest odpowiedź od Meghan i Harrego!! Juhuhuhuhu!! Radości co nie miara, udało się!! A lady responsible to write all the letters wrote back!! Yes!

A Królowa, kiedy Królowa napisze? Nie wiem… ma więcej listów do przeczytania…

No więc jest 05.03.2019 -> imieniny mojej siostry (czy to przypadek? Nie sądzę:)), 2 tygodnie po feriach, 3 miesiące przed wakacjami…

Another Royal Mail has come!! Królowa napisała!! Dostaliśmy list oraz materiały o Królowej. Cudownie.

Czy warto pisać do sławnych osób? Jasne, oczekiwanie nie jest fajne, trzeba tłumaczyć dzieciaczkom, że Królowa jest tylko jedna (:D!) a nas tysiące. Ale jaka radość jak już jest 🙂

Macie pytania, wątpliwości? Piszcie!!

Miłego dnia

Agata

Opublikowano 3 komentarze

A blanket game

Co jeszcze można wynieść z domu, żeby uatrakcyjnić dzieciom zajęcia?? KOCYK!!

mój kocyk, prezent na Gwiazdkę:)

Pomysł na poniedziałek – okraść dom, dziecko swoje własne i się bawić:) – i nie, nie będziemy leżeć, chociaż to też jest dobry pomysł… na jakieś 30 sekund:)

Już tłumaczę jak:)

Grupę dzielimy na dwie mniejsze. Mamy przygotowane karty obrazkowe, które chcemy powtórzyć, utrwalić. Dzieci stoją w dwóch rzędach naprzeciwko siebie a między nimi rozciągamy kocyk. (tutaj trzeba poprosić inne dziecko do pomocy, trzeba pamiętać, że zmieniamy dzieci:))

Karty obrazkowe również dzielimy na pół i jedną część kładziemy po jednej stronie i drugą po drugiej.

Co teraz:) Dzieci, które stoją jako pierwsze w rzędzie biorą obrazek z góry, nic nie mówią i trzymają obrazek przed sobą tak aby druga osoba z naprzeciwka mogła go zobaczyć. Następnie kurtyna – kocyk opada i dziecko z przeciwnej drużyny musi powiedzieć co jest na obrazku. Które pierwsze powie to zgarnia „jeńca” do swojej drużyny. Dzieci oddają zużyte karty, odkładamy je. Następnie rozwieszamy kocyk ponownie z innym dzieckiem.  Wygrywa ta drużyna, która zdobędzie więcej jeńców po tym jak wszystkie dzieci będą przy kocyku.

Opcja dla starszych dzieci? Czasowniki – piszemy na kartkach po polsku czasownik i dzieci muszą przetłumaczyć.

Past simple? -> jasne:) piszemy bezokolicznik a dziecko mówi czasownik w past simple;) Proste a jakie cudowne;)

Podoba wam się ta zabawa?

Zostawcie komentarz i podzielcie się wpisem na FB – niech Wasze koleżanki i koledzy też się bawią:)

Kocyka nigdy dość:)

Pozdrawiam

Agata

Opublikowano Dodaj komentarz

Grammar Escape Room

To już mój drugi Escape Room. Pierwszy uniwersalny Escape Room, niezwiązany z żadnym zakresem konkretnego słownictwa. Wcześniej zrobiłam Easter Grammar Escape Room – w którym połączyłam słownictwo wiosenne i Wielkanocne z gramatyką na poziomie klasy 4-6.

Teraz postanowiłam zrobić coś trudniejszego dla moich dzieciaczków z klasy 7 i 8 (1 oraz 2 liceum jak najbardziej może się również bawić) oraz dorosłych na poziomie A2+ (ale takie mocne)/ B1 i więcej.

W zestawie znajdziecie 8 quizów. Jest krzyżówka, filmik z pytaniami, piosenka, idiomy i przymiotniki – synonimy. Gramatyka to present perfect, past simple, okresy warunkowe.

W zestawie jest instrukcja dla nauczyciela, aby wykonać ten Escape Room potrzebujemy: Do wykonania zadań potrzebujemy

-telefon z aplikacją do skanowania kodów QR oraz dostępem do internetu, ewentualnie możemy mieć komputer z głośnikami  i włączyć piosenkę w odpowiednim momencie.

– torbę nauczyciela

– obraz

– kalendarz

– krzesło

– kubek z kawą

– głośniki do komputera

– słownik

– marker UV ale niekoniecznie ( jeśli nie mamy markera, to w miejsce na napisanie cyferki („You will need me” wpisujemy liczby, które potrzebujemy do otwarcia kłódki.) (można sobie poradzić bez markera wpisują cyfry normalnym markerem w miejscu na karcie.)

– pudełko z zamkiem, ewentualnie wstążka do której przyczepimy kłódkę

– kłódka na 3 liczby

W pakiecie otrzymujemy zestaw dla ucznia i zestaw dla nauczyciela oraz instrukcję do pracy metodą stacji oraz kartę pracy nie niej.

Gorąco polecam i zapraszam do sklepu -> tutaj

Enjoy!

Agata

Opublikowano Dodaj komentarz

Dokładanka – szybka gra na powtórkę metodą stacji

Co by tu porobić przy środzie 🙂 A może „dokładanka” metodą stacji na punkty?

Początek drugiego semestru i koniec roku to dobre momenty na powtórkę słownictwa;)

Co to dokładanka? Co to metoda stacji?

Dokładanka to nic innego jak najprostsze narzędzie do powtórki słówek. Nadaje się od klasy 3 SP w górę:)

Potrzebujemy tabelę w wordzie możemy mieć 4×4 lub 5×5, zależy ile słówek chcemy powtórzyć.

Ja przygotowuję moje dokładanki tematycznie. Ale możemy mieć wszystko co byście chcieli:) od reagowania po 3 formy czasownika.

Tu mam przygotowane dla klasy 2-3 SP zestawy na:

Family and pets

Food

Toys and school

Body and clothes

Animals

Numbers

Colours

Weather and seasons

House and furniture

Jobs and city

Razem 20 stron (10 par po 2 grupy) dostępne tutaj. Już tłumacze zasady jak gramy.

Dzieci dzielimy na pary.

Kartki drukujemy na różnych kolorach i laminujemy. Następnie wycinamy POLSKĄ WERSJĘ JĘZYKOWĄ żeby zostały małe kwadraciki z polskimi wyrazami. Następnie taki zestaw dzielimy na pół. Jedno dziecko dostaje jeden zestaw i drugi. Rysujemy szybką tabelkę z imionami dzieci:

Ola Wojtek
         

Dzieci po kolei zaczynają dokładać słowa polskie do znaczeń angielskich. Kiedy dziecko przyłoży ostatni kwadracik z linii w pionie lub poziomie to otrzymuje 40 lub 50 punktów (w zależności czy mamy planszę na 4 lub 5 słów w linijce, każdy kwadracik to 10 pkt, niezależnie, które dziecko przyłożyło który kwadracik, to które położy ostatnie i tak jakby uzupełni linię to dostaje punkty) Następnie sumujemy punkty i wygrywa to dziecko, które zdobędzie więcej punktów – to oczywiste:)

Jak zrobić to samemu dla starszych dzieci, na inne słówka?
Potrzebujemy tabelę w wordzie musi być w tym samym miejscu i kratki muszą być takiej samej wielkości. Następnie wpisujemy słowa. W jedną tabelę po angielsku, w drugą po polsku. Drukujemy na kolorowych kartkach laminujemy i wycinamy:)

A teraz metoda stacji.

Plansze wraz z kwadracikami kładziemy na stolikach w różnych miejscach sali. Dzieci dzielimy na pary. Następnie dzieci w tych parach przechodzą od jednej planszy do drugiej zdobywając punkty. I na koniec dzieci dostają np. 2 plusy dla osoby, która wygrała sumując wszystko i 1 plus dla drugiego gracza albo naklejka czy co tam uważacie Warto mieć jedną, dwie plansze w pogotowiu, żeby ewentualnie dać dzieciom jeśli skończą wcześnie:)

Mam nadzieję, że Wam się przyda:) Dajcie znać w komentarzu:) oznaczcie kolegę/koleżankę we wpisie na FB którzy chętnie skorzystają z tej zabawy:)

A zestaw jest do pobrania tutaj