Czy Wasi uczniowie/kursanci też mają taki problem z układaniem zdań w różnych czasach i nie czują się pewnie?
Mam nadzieję, że ten zestaw pomoże im oraz wam. Jest dobry na rozgrzewkę, powtórkę, na koniec zajęć. Kiedy chcecie:)
18 stron 128 obrazków 6 najpopularniejszych czasów na porównanie. Od 4 klasy do dorosłych. Present simple, present contiunous, present perfect, past simple, future simple, present perfect continuous.
Obrazki do popularnych hobby więc ćwiczymy jeszcze słownictwo, można też ćwiczyć czasownik can:)
Z tego zestawu jestem bardzo dumna. Pół roku zajęło mi opracowanie 24 pomysłów gier i zabaw. A przyczynkiem było to oto koło z ikei:)
Kocham je. Są sklepy do których nie mogę wchodzić jednym z nich jest właśnie Ikea, pozostałe to Tiger, Biedronka, Lidl i Tedi, Pepco. Można zostawić tam całą wypłatę… zapomniałam o AllieexpressJ:)
Pracując w IDN Wiedza w Katowicach postanowiłam
usystematyzować materiały i pomysły, które omawiam na zajęciach. Oczywiście
jest tego więcej ale mam koło fortuny z Ikei na 24 numerki.
W tym zestawie mamy 24 gry i pomysły na gry. Poniżej jest
list of contents:
Zadania od popularnego domina, I have who has, kategoryzowanie, dokładanie, alphabet game, sudoku, dobble, 5 sekund gorący ziemniak, speedmaster, tic-tac-toe i inne. Wszystko w jednym pliku. Gorąco polecam:)
Jak gram ja – zazwyczaj na kółku lub dodatkowych zajęciach
gdzie dzieci jest mniej i mogą grać w parach. Układam 24 różne zadania dla dzieci, od
najprostszego za 1 punkt jeśli po zakręceniu kołem dziecko trafi na nr 1 czyli
za zadanie za 1 pkt -> np. name one animal. I tak do 5 – name 5 colours.
I tak do 24. Później są inne – opisz obrazek, ułóż sudoku, odpowiedz na pytania, odkoduj słówko itp. Itd. Mam to spisane na kartce. Wyjaśniam dzieciom zasady. Na tablicy piszę inicjały dzieci w tabeli i za każdą rundą dopisuje punkty – tyle ile wykręcili na kole fortuny:) Jest to mega motywacyjne bo dzieci chcą najwięcej punktów – czyli najtrudniejsze zadania:)
Żeby nie było chaosu to każda drużyna najpierw losuje
pytanie a potem ma 2-3 minuty na zrobienie tego zadania.
Jeśli jakieś zadanie jest za trudne lub dzieci nie wykonają
go do końca to zabieram kilka punktów.
Żeby było fajniej to ostatnią rundę np. podwajam lub
potrajam punkty.
Macie pytania? Podoba Wam się? Piszcie:) Chcielibyście taki zestaw?
To jest najprostsza ale najbardziej użyteczna i uniwersalna szybka planszówka. Obiecuję zrobić dłuższą:) Wspominam czasy kiedy robiłam ręcznie;) a tu tak szybciutko na komputerku:) Można ćwiczyć can i wszystkie czasy. Na planszach surprise mamy pytania – żółte – zamknięte, różowe – otwarte:)
Patyczki laryngologiczne są dość tanim narzędziem nauczyciela i można na nich zrobić wszystko. Od gramatyki po naukę słówek. Poniżej pokażę Wam jak wykorzystuję patyczki na zajęciach:)
Kaboom – ja mam w formie Bang:) na patyczkach piszemy/ naklejamy obrazki bądź napisy ze słówkami wkładamy do pudełka dzieci losują i odpowiadają. Jak wyciągną patyczek to tracą punkt. Są różne zasady grania. Na pary, drużyny, indywidualnie zależy jak dużą mamy grupę. 3 formy czasownika – po jednej stronie piszemy po polsku po drugiej po lewej strony bezokolicznik a po prawej 2 i 3 formę czasownika😎 losują i powtarzają. Imiona – Ola do odpowiedzi😟Na patyczkach piszemy imiona dzieci w klasie. Prosimy o niezgłaszanie się. Nauczyciel losuje imię dziecka, które będzie odpowiadało. (Tu ja bym też zaangażowała dzieci do losowania patyczków – miały by frajdę🙃 Można tez mieć pytania szczegółowe – What’s your favourite…? What do you do in the mornings? What’s your hobby?
Ja używam na patyczki w zabawie🍟 grammar chips. I są to moje ulubione ćwiczenia. Potrzebujemy jeszcze opakowań po frytkach z Maka🍟 można iść do najbliższego, ja tak zrobiłam😎 Pani się zdziwiła po co mi opakowania po frytkach, ale mi dała🤝 i mam na czasownik to be/have got/ can i inne czasy jakie bym chciała ćwiczyć. Na patyczkach piszemy zdania z luką np. I __________ a cat. I __________ dance. She ____________ (watch) TV. I na tablicy można napisać określniki czasu jeśli chcemy ćwiczyć czas. Potem prosimy aby dzieci mówiły zdania twierdzące, przeczące i pytające. Trzeba pamiętać, że trzeba mieć taką liczbę patyczków ile jest osób w klasie, żeby reszta się nie nudziła. Można też robić to ćwiczenie wężykiem. Jedna osoba mówi twierdzenie, następna przeczenie, następna pytanie. I taki drill🔨 Enjoy
Generalnie nie obchodzę Walentynek, chociaż zawsze czekam choćby na moje ukochane tulipanki:)
W tym roku udało się i w szkole mamy ferie:D Przed feriami z klasą 6 mieliśmy temat – Ghost story. I dziewczynki zapytały czy mogą napisać swoją, no oczywiście:) więc dostałam taką walentynkową ghost story:)
Wpis o laminatorze mogłabym zamknąć w jednym zdaniu: „Why so late?!” Dlaczego tak późno go kupiłam i nie nadrobię już tych lat… No trudno.
Jeśli się wahasz czy warto kupić laminator to odpowiedź jest jedna – tak! tak ! tak! Nie będę mówić jaki konkretnie bo się nie znam. Ja kupiłam na allegro firmy esperanza za około 90 zł i w pakiecie był komplet 100 arkuszy do laminatora. Może grzać na ciepło i na zimno, chociaż ja zawsze laminuje na ciepło. Żeby moje materiały wyglądały ładnie to podkładam pod spód jakiś ładny papier dekoracyjny, np. pakowny albo kolorową kartkę. Warto zaznaczyć, że kartki muszą być docięte równo ponieważ jak przetniemy zalaminowane kartki to niestety będą nam się rozwarstwiać po wycięciu, wiem to z doświadczenia… Laminuje bardzo dużo ponieważ muszę nadrobić ostatnie 10 latJ i mój laminator daje rade:) a wy co myślicie o laminowaniu? Macie swoje laminarki czy jeszcze myślicie nad zakupem? Dajcie znać:)
Ale wracając do sudoku. Wzór planszy możemy sobie wykorzystać z internetu wtedy będziemy mieli pewność, że sudoku nam wyjdzie. I tak zamiast cyferek podstawiamy słówka. Ja tabelkę robię w wordzie i dopisuje słówka. Dzieciom w szkole rozdaje ich kartki i tak utrwalamy słownictwo:) pierwsze trzy osoby dostają plusa.
Sudoku jest bardzo proste do zrobienia. Możemy zrobić sudoku na 4, na 6 lub na 9 słówek. Im młodsi uczniowie tym mniej słówek bierzemy. Możemy to zrobić nawet z przedszkolakami na 4 bez słówek ale z obrazkami. Możemy je zrobić na podłodze – wyznaczając taśmą malarską pola – taśma malarska to moje kolejne odkrycie:) Będzie się pojawiać często:)
To, że gramatyka nie musi być straszna wiemy nie od dzisiaj… 🙂 Grama to nie drama – Arleta Witt napisała nawet o tym książkę:) Ale nie o tym tutaj teraz:)
Długo myślałam jakby tu zrobić gramatykę bez planszy (z planszą też można i mam taką planszę ale to kiedy indziej:)) I wpadłam na to. Potrzebujemy tylko kostkę do gry i mój zestaw i możemy działać. Zestaw można nabyć w sklepie – wersja pdf 10 zł. Jeśli chcielibyście dostać zalaminowaną – proszę o kontakt na FB:)
Już tłumacze o co chodzi. Gra składa się z 24 obrazków – 6
obrazków na 4 kartach. Z 2 kart na – zaimek osobowy, oraz czy to zdanie ma być
pozytywne czy negatywne czy pytające oraz 26 kart – teoria i określniki czasu
do 12 czasów od present simple do future perfect continuous oraz dwie dodatkowe
karty na konstrukcje used to oraz to be going to.
Uczniom dajemy jedną kartę z obrazkami, jedną z zaimkiem i jedną z formą zdania do ułożenia oraz wybrany czas np. present simple. Rzucamy kostką i wypada np. cyferka nr 3. I układamy zdanie z obrazkiem, zaimkiem, formą zdania i określnikiem czasu spod obrazka nr 3. Jest to naprawdę świetna powtórka po feriach, przy wprowadzaniu nowego czasu. Ja ją kocham, nie wychodzę na zajęcia bez niej. Może to być warm up, można zrobić z młodszymi dziećmi na can. Co chcecie, be creative.
Grammar Dice Game możecie nabyć w sklepie – pdf 10 zł -> Zapraszam do SKLEP
Lubicie Family Feud? ja też;) moje dzieciaki grają często.
Zasady są jak w polskiej familiadzie (można dodać żarcik prowadzącej:))
Na dzień dobry powinien wejść jakiś dobry suchar, żeby Karol
Strasburger nie był zawiedziony, no to lecimy: Jaki jest najlepszy prezent dla
nauczyciela angielskiego? Present perfect (hahaha).
Pomysły na uatrakcyjnianie zajęć z języka angielskiego (uczę
w szkole prywatnej i mam 5 godzin z każdą klasą + prowadzę kółka zainteresowań
-> dużo dzieci bardzo je lubi bo się nie nudzą, a ja siedzę i wymyślam, a
raczej mam oczy i uszy otwarte i oglądając programy, chodząc na zakupy czy (!)
zwiedzając myślę jak można to wykorzystać na angielskim…) czerpię z życia.
Tak też jest i tym razem. Oglądając familiadę (jedno z leniwych niedzielnych popołudni, gdzie nic się nie dzieje:P) wpadłam na pomysł, że taką zabawę na spokojnie można zrobić w wydaniu angielskim.
No więc mam:)
Zasady są takie same jak w popularnym programie TV, ale je przypomnę:)
Dzielimy klasę/grupę na dwie drużyny, wybieramy kapitana. Dzieci mogą siedzieć w ławkach nie ma potrzeby reorganizacji życia:) Na środku klasy stawiamy ławkę (może to być biurko nauczyciela) a na ławce/biurku kładziemy a) buzzery b) zabawkę/piłkę.
Nauczyciel czyta pytanie i ta osoba która pierwsza naciśnie
buzzer lub złapie zabawkę/piłkę to odpowiada na pytanie. Wcześniej na tablicy
powinniśmy mieć napisane numery od 1 do 5 – tyle ile jest odpowiedzi możliwych.
Skąd wziąć pytania? Ja przygotowałam 20 przykładowych pytań
i odpowiedzi i znajdziemy je tutaj. Ale możemy zrobić swoje – adekwatnie do
potrzeb i materiału, który się uczymy.
Dziecko podaje odpowiedź a my zapisujemy przy danym numerze,
jeśli nie ma takiej odpowiedzi to pytanie trafia do kapitana drugiej drużyny.
Jeśli on wie, pytanie przechodzi do jego grupy. Jeśli nie wie również, pytamy
kolejną osobę z drużyny kapitana, który odpowiadał pierwszy. (do you follow?)
Dzieci odpowiadają. Mają 3 szanse na pomyłkę, z tym, że przy
drugiej pomyłce naradza się przeciwna drużyna. Po 3 pomyłce kapitan drużyny
przeciwnej podaje ich odpowiedź, jeśli jest ona przy którymś z numerów – super
– wygrywają i zdobywają tyle punktów ile jest odpowiedzi.
Punkty zapisujemy na tablicy gdzieś z boku lub na kartce.
I można grać 10 minut, 15 – ile chcecie. Ja drużynie, która
wygrywa daję 2 plusy, a przegranym 1 plus – tak motywacyjnie.
Podoba wam się pomysł? Dajcie znać w komentarzach.